interesujace jest nazywanie Sonatine gniotem, zwazywszy na fakt, ze jest to nie tylko jeden z najlepszych filmow Takeshiego, ale takze jeden z najciekawszych filmow o Yakuzie. Dzielo, to conajmniej wybitne, bogate w emocje, ktore czasem dyskretnie, a czesciej dobitnie prezentuje nam na ekranie rezyser. Dorosnij biedny czlowieku. Nie widzialem Takeshis', ale jezeli jest to taki sam "gniot" jak Sonatine, to z ogromna checia go obejrze.

ale z ciebie prymityw jeśli Kitano nazywasz przecietnym twórcą. spoko jeśli zadowalają cie chały w stylu "Wzgórza mają oczy" czy kretyńskie komedie takie jak "Twarda laska". o gustach sie nie rozmawia ale nie znając filmów takiego geniusza jakim jest Kitano nie powinno sie on nich mówić, a zwłaszcza w negatywnym ujęciu

Na jakiej podstawie twierdzisz, że podobają mnie się "Wzgórza mają oczy" i "Twarda laska" ?!!! Na boga, człowieku, ty myślisz, że wiesz co ja myślę, to jakaś psychopatia albo inna przypadłość neurotyczna. Powyższe odnosi się też do kkordulasa, nie napisałem, że Takeshis' to gniot. Chociaż w twoim przypadku może to być tylko brak umiejętności czytania ze zrozumieniem. A jeżeli chodzi o Kitano, twierdzicie, że "wielkim artystą jest" ja natomiast będę sie upierać, że "jak ma zachwycać, skoro nie zachwyca?"

takie czasy, ze gust ma kazdy, ale smak niewielu. Rozumiem, ze chcesz byc oryginalny, mowiac ze Kitano to slaby artysta, ale po prostu Ci to nie wychodzi. Popatrz na niego w innym swietle. Nie ma lepszego rezysera w tej grupie tematycznej. Umiejetnosci aktorskie Kitano sa swietne, jego scenariusze sa interesujace. To troche jak z Pasikowskim. Jego filmy w swojej klasie sa super. Z tego co widze przybierasz postawe ofensywna, tak jakby ktos Cie atakowal. Tak nie jest. Kitano moze Ci sie nie podobac, ale Twoja wypowiedz jest pozbawiona stosowych argumentow.

>Rozumiem, ze chcesz byc oryginalny
śmiem wątpić w to,że wiesz co ja chcę
>Popatrz na niego w innym swietle
oświeć mnie, w jakim? cóż udało mu się zrobić dwa dobre filmy (Hanabi, Brother), ale to jest jak z tą kurą, której raz do roku może coś się trafić
>Z tego co widze przybierasz postawe ofensywna
raczej defensywną
>tak jakby ktos Cie atakowal
a nie jest tak? cytuję: "ale z ciebie prymityw", "Dorosnij biedny czlowieku"
>Twoja wypowiedz jest pozbawiona stosowych argumentow
nie mam zamiaru rozkładać twórczości Kitano na czynniki pierwsze i wypisywać co mi się nie podoba. To zdanie jest kwintesencją "jak ma zachwycać, skoro nie zachwyca?", po prostu. Proponuję przeczytać Ferdydurke wtedy dalsza dyskusja, na ten raczej jałowy temat, będzie zbyteczna.

najmniejszy pies zawsze najglosniej szczeka.

nie zawsze. jest taki maly na moim osiedlu i zawsze ucieka od wszystkiego co sie rusza. no i jest taki duzy co tez szczekał - al bo go uspili i odeszedl